emil
komentarze
Wpis który komentujesz:

Kłopotno- nasze wycieczki




CZOCHA





wypoczynek nad jeziorem...



ja tylko macham



dwóch kierowców, dwie kierownice, jedna mała cysterna, którą nigdzie nie da się dojechać



ŚWIERADÓW ZDRÓJ





gdzie mój deser?




może pod stołem




a może chociaż stół da się zjeść?




no nareszcie...




nie ma to jak pojeździć po domu zdrojowym traktorem




ej lala, błyszczysz jak szmaragd, daj się przewieźć ciągnikiem



NA WSI





najpiękniejszy pojazd w całym Kłopotnie



sprawdźmy czy starczy wody, żeby się wytaplać




A gdyby tak tego ogórka do konewki?




Wrzucać... Wyjmować... Wrzucać... Wyjmować...




Mmmm... a może by go zjeść?



jaki wielki kij



moje zmęczenie także jest ogromne...



aż chyba usiądę



PODGÓRZYN, STAWY RYBNE




gdzie jest rybka?




może tu się schowała?




No chodź do EMila smaczna rybko...




Mamo! Chodź! dogonimy ją pociągiem!




MIASTECZKO WESTERNOWE




Dziadku, tam są jacyś dziwni ludzie




Jaki znowu dyliżans, przecież mówię, że to taki dżip




bardzo przestronny, drewniany, napędzany dwoma końmi dżip!




Wygodnie i przestronnie



mały ruch na ulicy tego miasteczka



mogę wreszcie wytarzać się w stepowym pyle, jak prawdziwy kowboj



Dziadku prowadź do szeryfa



A którędy do mexico city?




gdzieś tu miał być jakiś napad na bank, wiesz coś o tym?




oj, strzelają, chyba tu będzie bezpieczniej

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)